I na ten moment nuda. Nie było żadnych gwałtownych ruchów. Kurs porusza się w wąskim przedziale. Raj dla DT. A reszta czeka i ziewa. Mamy taka o to sekwencję: 28,8, 35,5, 30,2, 36,5, 32,7, 35,2. Jeżeli ruch będzie konsekwentny i mamy zaliczać co raz wyższe dołki i szczyty to teraz przynajmniej 37-38. A to by oznaczało kontynuację scenariusza jak w tytule. Na świecach w interwale 4 h pokonywane są co raz to wyższe lokalne linie trendu spadkowego. Jednak to wszystko w ramach głównego trendu bocznego. Spodziewam się w końcu dużej zmienności i gwałtownych ruchów w obie strony w strefie manipulacji. Nawet zawodowcy są podzieleni co do dalszego scenariusza :-) Dla jednych to już bessa dla innych tylko duża korekta.