Pierwszy miesiąc na dźwigni XBTUSD
Wynik 283% pierwotnego depo.
Opracowana Strategia:
Wykres + Fibo + linie trendu/kanały + Stoch RSI
Określenie scenariusza na H1, potem szukanie wejścia na M5
5% depo w pozycji jak wygląda dobrze
10% depo w pozycji jak czuję w kościach że musi pójść w okreslonym kierunku
Martyngał max 1 uśrednienie, później SL i szukam innego wejścia.
Stop Loss na 20% pozycji lub na ważnym wsparciu/oporze
Dźwignia 1:50
P/L minimum 2, idealnie około 3
Wchodząc w pozycje ustawiam pierwszy TP dla 1/5 pozycji na 20% zysku, gdy zlecenie się zrealizuje to przesuwam SL na poziom wejścia i nie tykam pozycji aż do finalnego TP lub SL.
Gdy złapię większy ruch to piramiduję poprzez dodawanie 50% pierwotnej pozycji na korektach ruchu,
jednocześnie sprzedając 25% przy ważniejszych poziomach.
Przemyślenia:
Psychika jest najważniejsza! Nauka tradingu to nie sprint, a maraton, biorę w pełni na klatę to że mogę więcej tracić niż zarabiać przez pierwszy rok-dwa, aczkolwiek czuję że mój logiczny typ osobowości w połączeniu z 8-letnim doświadczeniu z medytacją daje mi przewagę.
Robienie scenariuszy to klucz, nie wchodzenie na pałe w pozycje, chyba że skalpy w kanale z precyzyjnym wejściem/wyjściem i obowiązkowym SL.
Pódwójnie się zastanowić przed wejściem w pozycję!
Overtrading mi kompletnie nie służy, lepiej zajmować max 1-2 pozycje dziennie.
Po każdej udanej tranzakcji czy większej stracie zrobić dzień odpoczynku.
Świadomie kontrolować swój progres - testować co działa a gdzie moja psychika mnie robi w konia, prowadzić mentalny dziennik.
Gra na dźwigni idzie mi o niebo lepiej niż zabawa na altach, platforma daję o wiele więcej możliwości, stopniowo będę przenosił kapitał z binance na bitmexa i odrabiał straty spowodowane hodlowaniem.
Dźwignia to niebezpieczne narzędzie, bez SL nie ma co się za to brać z powodu częstego dymania rynku i bartów.
Cross jest póki co nie dla mnie, więcej pozycji na crossie straciłem niż zyskałem, wyjątek to short z 7400, gdzie udało mi się ugrać ponad 1500% w pozycji. Spróbuję jeszcze do tego wrócić za jakiś czas na osobnym koncie.
Plan na październik
- wpłacenie większego depo
- dalsze trenowanie psychiki
- ogarnięcie chmurek mmd i nauka skalpowania na nich.
Wynik 283% pierwotnego depo.
Opracowana Strategia:
Wykres + Fibo + linie trendu/kanały + Stoch RSI
Określenie scenariusza na H1, potem szukanie wejścia na M5
5% depo w pozycji jak wygląda dobrze
10% depo w pozycji jak czuję w kościach że musi pójść w okreslonym kierunku
Martyngał max 1 uśrednienie, później SL i szukam innego wejścia.
Stop Loss na 20% pozycji lub na ważnym wsparciu/oporze
Dźwignia 1:50
P/L minimum 2, idealnie około 3
Wchodząc w pozycje ustawiam pierwszy TP dla 1/5 pozycji na 20% zysku, gdy zlecenie się zrealizuje to przesuwam SL na poziom wejścia i nie tykam pozycji aż do finalnego TP lub SL.
Gdy złapię większy ruch to piramiduję poprzez dodawanie 50% pierwotnej pozycji na korektach ruchu,
jednocześnie sprzedając 25% przy ważniejszych poziomach.
Przemyślenia:
Psychika jest najważniejsza! Nauka tradingu to nie sprint, a maraton, biorę w pełni na klatę to że mogę więcej tracić niż zarabiać przez pierwszy rok-dwa, aczkolwiek czuję że mój logiczny typ osobowości w połączeniu z 8-letnim doświadczeniu z medytacją daje mi przewagę.
Robienie scenariuszy to klucz, nie wchodzenie na pałe w pozycje, chyba że skalpy w kanale z precyzyjnym wejściem/wyjściem i obowiązkowym SL.
Pódwójnie się zastanowić przed wejściem w pozycję!
Overtrading mi kompletnie nie służy, lepiej zajmować max 1-2 pozycje dziennie.
Po każdej udanej tranzakcji czy większej stracie zrobić dzień odpoczynku.
Świadomie kontrolować swój progres - testować co działa a gdzie moja psychika mnie robi w konia, prowadzić mentalny dziennik.
Gra na dźwigni idzie mi o niebo lepiej niż zabawa na altach, platforma daję o wiele więcej możliwości, stopniowo będę przenosił kapitał z binance na bitmexa i odrabiał straty spowodowane hodlowaniem.
Dźwignia to niebezpieczne narzędzie, bez SL nie ma co się za to brać z powodu częstego dymania rynku i bartów.
Cross jest póki co nie dla mnie, więcej pozycji na crossie straciłem niż zyskałem, wyjątek to short z 7400, gdzie udało mi się ugrać ponad 1500% w pozycji. Spróbuję jeszcze do tego wrócić za jakiś czas na osobnym koncie.
Plan na październik
- wpłacenie większego depo
- dalsze trenowanie psychiki
- ogarnięcie chmurek mmd i nauka skalpowania na nich.
