Obraz USD/PLN może nie jest symetryczny w stosunku do EUR/PLN, ale pewne podobieństwa istnieją. Początek osłabienia złotego po pierwszym tygodniu miesiąca, które doprowadziło kurs dolara do grudniowych szczytów w pobliżu 4,12 zł. Jednak „zielony” nie potrafił szczególnie skorzystać na szerokim rynku z coraz bardziej jastrzębiego Fedu (kurs EUR/USD jak zaczarowany wciąż wraca w pobliże 1,13 $), co wreszcie znalazło też przełożenie na parze ze złotym. Po osiągnięciu szczytów nastąpił mocny zwrot i kurs ruszył szybko na południe. Nie zatrzymało go wsparcie w okolicach 4,08 zł, a po niemrawej kontrze byków, niedźwiedzia łapa NBP wyznaczyła grudniowe minima powyżej 4,04 zł. To one stanowią teraz najbliższe wsparcie, którego wybicie może oznaczać próbę ataku na okrągłe 4 zł. Wiele w krótkim terminie zależy od działania RPP, ale warto brać pod uwagę, że marazm na głównej parze walutowej świata nie będzie trwał w nieskończoność, a jeśli na niej dojdzie do gwałtownych zmian, to złoty ruszy po prostu za resztą rynku.
המידע והפרסומים אינם אמורים להיות, ואינם מהווים, עצות פיננסיות, השקעות, מסחר או סוגים אחרים של עצות או המלצות שסופקו או מאושרים על ידי TradingView. קרא עוד בתנאים וההגבלות.